W myśl ustawy Prawo Bankowe z dnia 29 sierpnia 1997 r. Artykuł 70.1 «przez zdolność kredytową rozumie się zdolność do spłaty zaciągniętego kredytu wraz z odsetkami w terminach określonych w umowie. Kredytobiorca jest obowiązany przedłożyć na żądanie banku dokumenty i informacje niezbędne do dokonania oceny tej zdolności» Zdolność kredytowa to więc inaczej ryzyko, jakie ponosi bank, udzielając nam pożyczki. Co wpływa na poziom tego ryzyka?

Dla nikogo nie będzie niespodzianką fakt, że filarami naszej zdolności kredytowej są nasza obecna sytuacja finansowa oraz nasza przeszłość kredytowa. Banki dość skrupulatnie sprawdzają obie te rzeczy, decydując o przyznaniu nam kredytu. Dla tych, którym wpisy w głównych bazach kredytowych nie pozwalają starać się o kredyt w banku, istnieje alternatywa. Są to firmy udzielające pożyczek w sektorze pozabankowym. To zobowiązania droższe, ale też łatwiej dostępne. Co jeszcze? Na wskaźnik ryzyka wpływają też szczegóły interesującej nas oferty, a wiec typ rat, długość okresu kredytowania i oczywiście waluta, w której brana jest pożyczka.

Jak wpływać na własną zdolność kredytowa?

Oczywiście podstawa to brak zaległości w poprzednich zobowiązaniach. Nasza rzetelna historia kredytowa to klucz, który otworzy nam drzwi do kolejnych pożyczek. Warto podkreślić, że brak zapisów o naszej przeszłości bankowej jest tak samo kiepsko oceniany jak zapisy o zaległościach. Aby zacząć budować sobie pozytywny obraz w oczach banku warto wziąć coś na raty lub rozsądnie korzystać z karty kredytowej. To rady ogólne. Jak poprawić naszą zdolność, starając się o konkretną pożyczkę? Jeśli bank wacha się przy decyzji kredytowej, najprościej jest na początek zmniejszyć wnioskowaną kwotę. Obniżenie oczekiwań nawet o kilkaset złotych może znacząco poprawić nasza sytuację. Podobnie działa wydłużenie okresu spłaty. Sprawi bowiem, że rata będzie mniejsza, a szanse na terminową spłatę zobowiązania wzrosną w oczach banku.

Innym sposobem jest włączenie drugiego lub kolejnego kredytobiorcy do umowy pożyczkowej. Wasze dochody rozpatrywane razem mogą pozwolić na pożyczenie sumy, na którą oddzielnie żadne z was nie mogłoby sobie pozwolić.

W czasie wizyty w banku warto też porozmawiać z pracownikiem o typie rat i interesującej nas walucie kredytu. Choć w mniejszym stopniu te szczegóły też mają wpływ na ryzyko kredytowe.